Forum Welcome To Naruto Rpg Strona Główna Welcome To Naruto Rpg

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

~ Między ogniem a wiatrem ~
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Welcome To Naruto Rpg Strona Główna -> Wolne tereny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Wto 20:04, 19 Wrz 2006    Temat postu: ~ Między ogniem a wiatrem ~

Jest to częściowo pustynny, częściowo zalesiony krajobraz. Lasy krajów ognia powoli przechodzą w stan sawanny (porośnięty trawą i rzadko rosnącymi drzewami) po czym kończy się pustynią...

Tak wygląda większa część opisanego miejsca

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Wto 20:07, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Rika biegła, kierując się w stronę granicy. *Mam nadzieje że natkne się na Kikuchiego... O czym ja myśle! Jestem Uchiha nie potrzebna mi jego pomoc!* Pomyślała i przyspieszyła, rozglądając się uwarznie, czy aby, ktoś za nią nie idzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Wto 20:10, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Arrow Lasy Konohy

Po paru godzinach intensywnego biegu Kikuchi zatrzymał się pod jednym z drzew. Las się skończył. Przed nim po horyzont rozciągał się nowy krajobraz.

-Nigdy tu nie byłem - powiedział... Jak tu ... pusto ...

Kikuchi rozejrzał się dookoła. Podszedł do jednego drzewa i rzucił pod niego plecak.

-Dobra, nie wydaje mi się żeby ktoś mnie tak daleko śledził. Czas coś zjeść.

Chłopak wyjoł sporą ilość jedzenia i zaczoł konsumować posiłek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Wto 20:15, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Rika biegnąc, dostrzegła znajoma sylwetke siedzącą przy drzewie. Przyspieszyla jeszcze bardziej. Po dwuch minutach, kryjąc się jak najlepiej mogla podeszła blirzej, kiedy zobaczyła kolege z drózyny odetchneła z ulgą. Zgrabnie wskoczyła na drzewo pod którym siedział chłopak i usiadła nad nim przyklądając się mu z zaciekawieniem.

- Smacznego...

Powiedziała z rozbawieniem, obserwując go.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Wto 20:18, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Kikuchi zaskoczony widokiem Riki wypluł to co miał aktualnie w ustach na swoją koleżanke... Jednakże nie przykładał to tego uwagi... Z oczami w 5 złotych wpatrywał się na nią... Po chwili przerwy wybąkał:

-Co... co ty tu robisz do cholery??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Wto 20:22, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Rika wyjeła z kieszeni płaszcza husteczke i zaczeła sie wycierać.
- Mi też ciebie miło widzieć... Co ja tu robie? To chyba oczywiste... Grzyby zbieram!
Warkneła ironicznie i zeskoczyła z drzewa przed kolegą, patrzac na niego zwyczajnym chłodnym tonem.
- Ide z tobą... I uprzedzając twój monolog, o tym że powinnam wracać do wioski... powiem że się mnie nie pozbędziesz...
Powiedziała przystawiając palec do czoła Hyugi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Wto 20:26, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Kikuchi który właśnie miał powiedzieć żeby wracała do wioski zaniemówił... *Skąd wiedziała co chce powiedzieć * - pomyślał

Chłopak kończył to co sobie przygotował do jedzenia nic nie mówiąc do towarzyszki...

Zignorowana dziewczyna zmęczona porogodzinnym biegiem doznała burczenia w brzuchu. W końcu nie jadła nic od obiadu a za niecałą godzine nastanie ranek następnego dnia... Jedzenie w jej plecaku domagało się zjedzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Wto 20:29, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Rika bezsłowa usiadła opierając sie o pień drzewa i wyciągneła z plecaka troche porzywienia. Ciewszyła się że przynajmniej narazie chłopak oszczędził jej bezsensownej gadanini. Zaczeła sie porzywiać nie patrząc na Hyuuge.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Wto 20:36, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Gdy dziewczyna byla w połowie swojego zaplanowanego posiłku, Kikuchi gwałtownie wstał, rzucił wszytko co miał pod ręką do plecaka po czym zażucił go nad ramie i szybko wybiegł z lasu wbiegając na sawanne...

-Skoro sama nie chcesz wrócić to działaj na własną ręke. moja misja jest zbyt iebezpieczna dla Ciebie... Zresztą nie chce patrzeć jak giną moi najbliżsi.. - Wykrzyczał chłopak po czym oddalił się od dziewczny na znaczną odległość...

Rika której jedzenie zamarło w przełyku mogła przysiądz że po ostatnim wypowiedzianym zdaniu dało się dosłyszeć ciche "znowu" ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Wto 20:45, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Rika patrzyła przez chwile w miejsce gdzie stał przed chwilą Kikuchi. Po chwili przełkneła ostatni kęs, wrzuciła wszystko do plecaka, zarzuciła go na ramię i ruszyła za chłopakiem.

- Kikuchi przestań traktować mnie jak gówniare!

Krzykneła kiedy była gdzieś dwa metry od niego. Przez chwile milczała, wpatrzona w plecy Hyuugi.

- Kikuchi w lesie powiedziałeś że jest ci przkro że nie czuje się na siłach ci pomuc... Teraz już wiem że tak nie jest... Pozwul sobie pomuc! Nie zapominaj że Saton był takrze moim przyjacielem!

Powiedziała cały czas biegnąc za chłopakiem. Przez chwile się wahała, przypominając sobie co chłopak powiedział w lesie, po chwili dodała tak cicho że chłopak ledwo ją usłyszał, ale jednak.

- Mogła bym bezczynnie na CIEBIE czekać w wiosce... ale puźniej pluła bym sobie w twarz że byłam takim tchurzem i pozwoliłam ci odejść!

Akcent wyraźnie padł na jedno słowo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Welcome To Naruto Rpg Strona Główna -> Wolne tereny
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin