Welcome To Naruto Rpg

Sasek

Kikuchi wyrwał się Riki i stanoł naprzeciw niej ... nastała chwila przerwy po czym chłopak powiedział:

- Potrafię sam chodzić !

Kikuchi nie czekając na koleżankę zaczął szybko podążać w stronę

Bramy Konohy

Rika

Rika pusciła pod nosem piękna wiązenke równie pięknych słów na swojego pięknego kolege i ruszyła za nim. Patrząc na jego plecy i zastanawiając się czy nie wbyć w nie kilku kunai.

Brama Konohy

Saton · Wysłany: Nie 16:55, 05 Mar 2006 Temat postu:

Szpital

Saton szedł sobie powoli po ulicy. Ręce trzymał w kieszeni. Co by tu porobić. Może porozmawiał bym z senseiem. Powinienem go przeprosić. Tylko gdzie on może teraz być. Saton nie wiedział gdzie ma go szukać, dlatego zaczął się rozglądać wypatrując Saturosa.

Sasek · Wysłany: Nie 16:59, 05 Mar 2006 Temat postu:

Ulice bylo zatłoczone sprzedawcami, handlarzami oraz shinobi ale nigdzie Saton nie mógł dostrzec Saturosa. W końcu konoha była duża i nie sposób znaleźć w samo południe jednego człowieka, mimo iż mieżący ponad 2 metry sensei napewno wyrużniał się w tłumie.

Saton · Wysłany: Nie 17:05, 05 Mar 2006 Temat postu:

Nigdzie go nie ma. Najwyżej później się z nim spotkam, teraz przyda się uzupełnić ekwipunek. Może kupie sobie coś nowego. Pomyślał sobie Saton, po czym udał się w strone

Sklep z wyposażeniem

Rika

Rika szła powoli ulicą, przyglądając się wystawą już zamkniętych sklepów. Co jakiś czas potrącali ją ludzie spieszący się do domu. Dziewczyna ziewneła i przystaneła oglądając jakąś wystawe sklepową. *Już nie mogę się doczekać misji... Bo siedzenie w Konoha już mi sie znudziło... Nudze się!!!* Skrzywiła się lekko i ruszyła dalej za bardzo niezwracając uwagi na to gdzie idzie.

Sasek

Riki ujrzała w tłumie Satona. W chwili gdy do siebie podeszli, obok nich aportowali się Kikuchi wraz z Saturosem... Ten ostatni rzekł.

-Hej młodzi. Dostaliśmy misje. I to nie byle jaką bo rangi C. Ale jeżeli chcemy mieć ją zaliczoną to będziemy się musieli bardzo postarać. Spotkajmy się za 2 dni przed wejściem do lasów konohy (temat Lasy Konohy) ... Tam wyjawię wam szczegóły misji. Narazie zmykam bo muszę wszytko przygotować a to zajmie trochę czasu. - powiedział Saturos po czym zniknoł w tłumie ludzi...

Rika

Rika uśmiechneła się radośnie.
- Super nowa misjia! Już zaczynałam się nudzić! Ciekawe na czym bedzie polegac ta misjia...
Mrukneła patrząc po kolegach z dróżyny.

Sasek

Kikuchi odchrząknoł poczym powiedział do towarzyszy:
- O ile dobrze wiem to dotyczyć będzie przetranspotowania czegoś do jakiejś wioski. Nie znam szczegułów. - Kikuchi dostrzegł zdziwione spojrzenia towarzyszy.
- No co? Mówiłem wam że widziałem ostatnio zwój z misiami i przypuszczałem że do jakiego zadania nas przydzielą. I nie myliłem się... - dodał z dumą w głosie chłopak...

Rika

Dziewczyna teatralnie przewruciła oczami.
- Sama nie wiem co byśmy bez ciebie zrobili Kikuchi-kun...
Powiedziała z lekkim sarkazmem, po czym spowarzniała.
- Dowiedziałeś się jeszcze czegoś ciekawego?