Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Śro 18:27, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Po godzinie bezmyslnego gapienia się w sufit Rika zdała sobię sprawe że nastał ranek. Po chwili spojrzała na Kikuchiego i uśmiechneła się diabelsko, po czym wyjeła spod głowy poduszke i rzuciła nią w chłopaka, trafiając prosto w twarz.
- Pobudka Kikuchi-kun!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Śro 18:41, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Siła uderzenia poduszką była tak wielka że chłopak spadł z krzesła...
-Widzę że już jesteś w pełni sił. Chłopak wstał i otrzepał się...
-Nie takiej pobudki oczekiwałem po tym co się stało wczoraj w zaułku... Widać że godzina udawania że śpię poszła na darmo...
Kikuchi podniósł poduszkę z ziemi, otrzebał ją po czym położył na łóżku Riki...
-Pójde po lekarza. Gdy Cię zbada i wszytko będzie wporządku to pewnie zostaniesz wypisana...
Chłopak wyszedł pospiesznie z pokoju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Śro 18:48, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczynaz zakłopotaniem spojrzała nadrzwi za którymi znikł Hyuuga. *Chyba się nie obraził...* Po chwili spuściła wzrok, cały czas czuła sie okropnie po tym jak sensei powiedział jej o zaginięciu Satona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Śro 18:52, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Po chwili do pokoju w którym wypoczywała Rika wszedł lekarz... Sam. Po 10 minutach badań oznajmił że jest zdrowa i może sie ubierać oraz wracać do domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Śro 19:05, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna popatrzyła na niego ze zmarszczonymi brwiami.
- A gdzie jest ten chłopak z klanu Hyuuga....
Powiedziała z zaciekawieniem, patrząc na lekarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Śro 19:11, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Powiedział że panienka się obudziała. Mówił że jakbyś się o niego pytała to czeka w poczekalni. Nie chce przeszkadzać w badaniu...
Lekarz skończył doglądać pacjentke po czym stwierdził...
-Wszytko wydaje sie być w pożądku. Jednkaże dla pewności musi panienka smarować 2x dziennie kostkę...
Lekarz wyjoł z kieszeni mały słoiczek z jakąś maścią i wręczył go dziewczynie...
-No i to by było na tyle... Do wiedzenia rzekł lekarz po czy wyszedł z pokoju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Śro 19:15, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Rika po chwili także wyrzła z sali i ruszyła do poczekalni. Kiedy zobaczyła Kikuchiego podeszła do niego z lekkim uśmiechem.
- Już myślałam że się obraziłeść za tą pobudkę....
Usmiechneła się blado.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Śro 19:20, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie, nie obrazilem się. Poprostu zastanawiam się co z Satonem... Bo widzisz, byłem u niego w domu ale jego dziadek powiedzial ze wyruszył na jakąś misje... Z tymże jest geninem i jedyne misje jakie moze wypelniac to z nami i z Saturosem... Dlatego coś mi tu śmierdzi...
Powiedział kikuchi po czym spojrzał się przenikliwie na oczy dziewczyny.
-Mówił Ci może coś że gdzieś wyrusza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Śro 19:22, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna poczuła niemiły skurzcz w żołądku, wzieła głebszy oddech przypominając sobie proźbe senseia.
- Coś mi tam mówił... Ale nie znam szczegułów...
Wyszeptała i odwruciła wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Śro 19:29, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Ech... -
Kikuchi wstał z krzesła...
-Dobra. Pewnie musisz wypoczywać więc idź do domu. Ja chyba ... skocze potrenować.
Powiedział chłopak po czym spojrzał na najbliższe okno...
-Jeżeli nie masz nic przeciwko - odejde.
Odwrócił twarz od okna i spojrzał się na Rike która wpatrywała się nadal gdzieś w ściane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|