Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Sob 0:29, 18 Lut 2006 Temat postu: Moczary |
|
|
Jest to ogromny teren zalany mętną wodą. W niektórych miejscach jest ona płytka, w innych - bardzo głęboka. W wielu miejscach nad poziom wody wysuwają się fragmenty ziemi. To właśnie po nich należy się poruszać żeby przedostać sę do dalszej części lasu, która znajduje się pół kilometra od brzegu. Moczary można okrążyć jednakże jest to przynajmniej pół dnia biegu ninja ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Sob 10:18, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rika staneła na pewnieszym gruncie i rozejrzała się dookoła.
- Jesteś pewien że powinniśmy iść tędy?- spojrzała niepewnie na młodego Hyuuge.- Nie nawaliły ci ten Byakugan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Sob 14:00, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kikuchi zasśmiał się pod nosem po czym odpowiedział:
-Oczywiście że jestem pewien. Dam sobię ręke uciąć że szcześciu z nich tędy przebiegało ... Musimy ich czym prędzej złapać. Saturos i Saton pewnie nie wiedzą że nie gonią wszytkich. Wróg się rozdzielił żeby utrudnić nam pościg. Nie wiadomo która grupa ma zwój, dlatego każda z nich musi zostać wyśledzona i zbadana. Ruszamy dalej czy masz jeszcze jakiś "ale" ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Sob 14:11, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rika wymruczała coś gniewnie pod nosem.
- Mieliśmy dogonić naszą grupe a nie scigac wrogich shinobi... Ehhh niech ci bedzie... Idziemy...- Spojrzała na niego natarczywym wzrokiem który mówił "Chyba nie karzesz iść damie przodem...."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Sob 14:38, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kikuchi się uśmiechnoł po czym rzekł:
-Panie, przodem ...
Obydwoje zaczęli przemieżać moczary... Jednkaże wędrówka była ciężka. Niektóre miejsca wyglądające jak ziemia wystająca z wody to była poprostu kępa pływającej trawy. Riki wpadła już kilka razy w parę takich pułapek i jej ubranie było mocno przemoczone ... Kikuchiego od tego typu wpadek chronił byakugan którym widział czy może bezpiecznie stanąć czy raczej nie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Sob 14:41, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
KiedyRika poraz kturyś wpadła do wody wkurzona odwruciła się do całkiem suchego Hyuugi.
- Idz przodem z łaski swojej!!! Mam dosyć pływania w tym bagnie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Sob 14:55, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Obejrzała się na Kikuchiego... Jednkaże ten wpatrywał się w jakiś punkt ponad głwoę towarzyszki. Gdy ta odwróciła głowę, zobaczyła 6 shinobi wynurzających się z wody ...
- Kurde panowie, nie potrzebnie ukrywaliśmy się w wodzie. Hyuuga i tak nas widział i zasadzka się nie udała ... W dodatku jesteśmy przemoczeni
- <pip> zaklął jeden z nich ... jestem cały mokry ...
Shinobi zaczęli stawać na fragmentach ziemi i utkwili swoje mordercze spojrzenia w młodych ninja. Nagle wszyscy zaczęli się śmiać.
-[i] Spodziewaliśmy się jouninów lub ANBU a zaskoczyła nas dwójka geninów ... Hahahahaha ale jaja
Kikuchi spojrzał się uważnie po twarzach przeciwników po czym on zaczął się śmiać...
- Dobra Riki, załatwy ich czym prędzej i wracajmy do reszty naszej grupy... Z tego co widzę, macie około 20 lat. Ale żaden z was nie ma żadnych oznaczeń jakiej rangi jesteście ninja. Wnioskując, jesteście zaawansowanymi geninami lub słabymi chuninami. A takich pachołków jak wy, nasza dwójka przerobimy na bliżej nie znaną masę ...
Gniew w przeciwnikach narastał ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rika
genin
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Sob 15:01, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rika spojrzała na Hyuuge i przewruciła oczami po czym spojrzała na przeciwników.
- Kolega ma racjie... Możemy was bez problemu załatwić... Oddajcie zwój a objiecuje że za bardzo nie bedzie bolało....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Sob 15:38, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Czy wy nam grozicie? Głupie szczeniaki... 6 ninja wyjeło shurikeny. Każdy z nich po 6... Po czym bez żadnego ostrzeżenia rzucili w kierunku geninów 36 shurikenów !!!!
No to teraz proszę o akcję na PW co robi twoja postać, Riki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasek
MISTRZ GRY
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z patologicznej rodziny xD
|
Wysłany: Sob 15:55, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna uśmiechneła się po czym zaczęła wiązać pieczęci w celu użycia swojej najpotężniejszej techniki ... Jednak w chwili gdy Riki miała zawiązać ostatnią pieczęć Tygrysa, przed nią wskoczył Kikuchi chroniąc swoim ciałem Riki ...
- Zostawe tę technikę na później - powiedział po czym rzucił się na shurikeny i krzyknoł HAKKESHOU KAITEN !!!
Jgo ciało zaczęło wirować po powietrzu odbijając shurikeny niczym obracająca się tarcza ... Parę ostatnich shurikenów udało mu się złapać po czym wyrzucił je w momencie kiedy kończył się obracać, w jednego z przeciwników. Tamten, niespodziewając sie tego nie uchronił się dostatecznie szybko przed atakiem hyuugi i prawie wszytki shurikeny wbiły mu się w twarz i w szyję, podcinając żyły. Zalany krwią shinobi wpadł do wody a ta zaczęła przybierać kolor purpury...
-No i jednego mniej powiedział zadowolony z siebie Kikichi ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|